click here to find out more clara et sarah se partagent quatre bites. 3gp hindi halia hill special handjob.
Close

Wakacje ze szkolnym ubezpieczeniem

Aż 80% uczącej się młodzieży korzysta z ubezpieczeń kupionych w szkole – wynika z danych Biura Rzecznika Ubezpieczonych. Przed wysłaniem dzieci na kolonie warto sprawdzić, czy szkolna polisa ma wszystko to, czego potrzeba dziecku na wakacjach.

Ochrona od pierwszego dzwonka

Dla dyrektorów szkół, a coraz częściej także dla rad rodziców, okres rozdawania świadectw i początku wakacji to czas wyboru ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) na kolejny rok szkolny. Ze statystyk wynika, że z zakupionej w szkole ochrony korzysta aż 8 na 10 uczniów. Według danych MEN-u w minionym roku szkolnym w Polsce uczyło się 4 mln 669 tys. uczniów. Można więc szacować, że aż ok. 3 mln 700 tys. z nich posiadało szkolną polisę NNW. Tak duża popularność tego ubezpieczenia jest o tyle ciekawa, że jego posiadanie nie jest obowiązkowe. Większość rodziców decyduje się jednak na ochronę w ramach ubezpieczenia grupowego w szkole, ponieważ to tańsza i prostsza metoda niż zawarcie indywidualnej umowy z ubezpieczycielem.

To prawda, ale należy również docenić rosnącą świadomość ubezpieczeniową rodziców, którzy chcą mieć pewność, że ich dziecko posiada odpowiednią ochronę zarówno w szkole, jak i poza nią. A polisa NNW kupiona na początku roku szkolnego obowiązuje również w czasie wakacji, gdy rodzice wysyłają dzieci na obozy, kolonie czy praktyki do innego miasta – komentuje Anna Materny, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Detalicznych w Gothaer TU S.A.

Grupowe ubezpieczenie NNW jest popularne, ale również często wykorzystywane. Z najświeższych danych Systemu Informacji Oświatowej wynika, że w roku szkolnym 2011/2012 w szkołach naliczono ok. 70 tys. wypadków, czyli szkodą zagrożony był co 68. uczeń. Te dane dotyczą jednak tylko wypadków, które miały miejsce w szkole.

Biorąc pod uwagę, że ubezpieczenie działa też w czasie weekendów, ferii czy wakacji, liczba poszkodowanych uczniów na pewno jest większa. Wskazują na to choćby nasze statystyki: na koniec 2012 r., co 24. ubezpieczony u nas uczeń zgłaszał się po odszkodowanie – zauważa Anna Materny z Gothaer TU S.A.

Ubezpieczenie w szkole: co powinno zawierać?

Podstawowy zakres ubezpieczenia obejmuje swym zakresem następstwa takich wypadków, jak śmierć ubezpieczonego oraz trwały lub czasowy uszczerbek na jego zdrowiu (np. wstrząśnienie mózgu lub oparzenia). W ramach ochrony pokrywany jest także koszt zakupu środków pomocniczych, protez i innych przedmiotów ortopedycznych oraz leczenia. Niemal w każdej ofercie zakres podstawowy obejmuje również świadczenia z tytułu wystąpienia zawału serca lub udaru mózgu. Jeśli szkoły chcą dodatkowo rozszerzyć zakres ochrony, to do ubezpieczenia mogą m.in. dołączyć ryzyko pobytu w szpitalu. Co ważne, ochroną objęci mogą być nie tylko uczniowie, ale również pracownicy placówki oświatowej, np. nauczyciele.

Przed wyjazdem dziecka na wakacje warto upewnić się, czy posiadana polisa na pewno jest wystarczająca. Z punktu widzenia rodzica to ważne, bo w szkołach oceny ofert przed zakupem nie zawsze dokonywane są ze względu na jakość ochrony, lecz  z uwagi na dodatkowe korzyści, m.in. zniżki na ubezpieczenie nauczycieli czy budynku szkoły. Jest to spowodowane skromnymi możliwościami finansowymi szkół i ich dalekim miejscem w kolejce po budżet gminy – mówi Anna Materny z Gothaer TU S.A.

Na jakich elementach polisy często oszczędzają szkoły? Przede wszystkim mogą wybrać niższe sumy ubezpieczenia, czyli obniżyć wartość potencjalnie wypłacanych odszkodowań – dzięki temu polisa będzie tańsza. Należy również zwrócić uwagę na zakres ochrony. W czasie wakacji szczególnie istotne jest sprawdzenie, w jakich przypadkach ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania. Może się tak zdarzyć np. po wypadku wskutek uprawiania sportów uznanych za ekstremalne, m.in. jazdy na nartach wodnych, nurkowania, a także podczas wspinaczki skałkowej.

Wakacje ze szkolnym ubezpieczeniem – artykuł do pobrania

big tits group