
Klauzula Loss Assistance od powodzi...
Przedsiębiorstwo zagrożone niszczącym działaniem fali powodziowej może liczyć na wsparcie firmy restytucyjnej i uratować swoje mienie przed wodą. Pod warunkiem, że w swoim ubezpieczeniu posiada tzw. klauzulę loss assistance…
Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) zagrożenie powodziowe wciąż nie mija, codziennie wydawane są kolejne ostrzeżenia hydrologiczne. W efekcie obfitych opadów deszczu poziom wody w rzekach przekracza w niektórych regionach najwyższy trzeci stopień alarmowy. Tak jest m.in. na Wiśle w okolicach Włocławka czy Tczewa, w dopływach Odry w woj. dolnośląskim, opolskim, wielkopolskim, lubuskim i śląskim, a także na Wieprzu w okolicach Zamościa. Powodzią zagrożone są nie tylko gospodarstwa domowe, ale i przedsiębiorstwa, które, aby się przed nią chronić, często wykupują ubezpieczenia. Dotyczy to zwłaszcza firm, które oprócz odszkodowania po szkodach spowodowanych wodą, mogą w ramach polisy skorzystać również z usługi restytucji mienia.
Ta usługa jest wsparciem potrzebnym przedsiębiorstwu, aby minimalizować straty spowodowane niszczącym działaniem wody. Z restytucji mienia, zapewnianej tzw. klauzulą loss assistance, mogą bezpłatnie korzystać największe firmy, które ubezpieczają swoją liczoną w milionach złotych własność w ramach polis majątkowych oraz inżynieryjnych – mówi Tomasz Szejnoch, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Majątkowych w Gothaer TU S.A.
Worki z piaskiem w biurze i magazynie
W ramach klauzuli loss assistance bezpośrednie działania rozpoczynają się jeszcze przed szkodą, gdy zaistniało zdarzenie do niej prowadzące. W kontekście powodzi oznacza to minimalizowanie potencjalnych strat, gdy są one nieuniknione, np. w związku ze zbliżającą się falą powodziową. Jeśli więc fabryka, magazyn pełen towarów lub biuro wyposażone w sprzęt komputerowy czy zbiory księgowe znajduje się na terenie zagrożonym wodą, firma restytucyjna podejmuje kroki, aby ograniczyć rozmiar strat – np. zabezpieczając teren workami z piaskiem.
Sprzątanie po wielkiej wodzie
Gdy własność przedsiębiorcy ucierpi w wyniku powodzi, firma restytucyjna w ciągu maksymalnie 10 godzin zabezpiecza go przed dalszymi zniszczeniami i przystępuje do ograniczania rozmiarów strat. Zależnie od okoliczności zakres prac jest różny. W przypadku powodzi należy liczyć się z koniecznością przede wszystkim odprowadzenia wody i usunięcia szlamu, a także oczyszczeniu dróg dostępowych, co pozwala kontynuować pracę, polegającą m.in. na usuwaniu odpadów, dezynfekcji i czyszczeniu mienia lub przetransportowaniu go w bezpieczne miejsce.
W takich sytuacjach bardzo istotny jest jak najkrótszy czas reakcji, który w przypadku szkód katastroficznych jest ograniczany do minimum, np. zgłoszenia nie czekają „w kolejce” na obsługę. Równie ważne jest to, że działania prowadzone są niezależnie od rezultatu likwidacji szkód. Nawet jeśli okaże się, że ubezpieczenie nie pokrywa jakiegoś zdarzenia, firma i tak może liczyć na opłacenie działań restytucyjnych do 15 tys. zł – dodaje Tomasz Szejnoch z Gothaer.
Z ubezpieczeniem firmy posprzątają po powodzi – artykuł do pobrania