
Kolarski wyścig w Gdyni
Wraz z sukcesami polskich kolarzy przybywa i tak licznych już miłośników jazdy na rowerze. W trakcie zaplanowanego na 7 września wyścigu ŠKODA Cyklo Gdynia kolarze-amatorzy będą mieli jedną z niewielu okazji by spróbować swoich sił w starciu z profesjonalistami.
Choć po ostatnich sukcesach Rafała Majki w ostatnim czasie o rowerach mówi się wyjątkowo dużo, to wśród Polaków ta forma aktywności popularnością cieszy się nie od dziś. Już z badań przeprowadzonych przez CBOS w sierpniu 2013 r. wynika, że jazda na rowerze jest w Polsce najpopularniejszym, uprawianym przez ponad 50% mieszkańców sportem.
To naturalne, że świetne wyniki w polskim zawodowym kolarstwie przekładają się na wzrost popularności całej dyscypliny. Jednak trzeba pamiętać, że w ostatnich latach w kraju przybywa ścieżek rowerowych, powstają też systemy miejskich wypożyczalni, z których korzysta coraz więcej osób. Przekłada się to na poszukiwanie nowych sportowych wyzwań, rośnie też zapotrzebowanie na profesjonalnie organizowane imprezy, w których można skonfrontować swoje wyniki z innymi – tłumaczy Michał Kwiatkowski, drużynowy mistrz świata w jeździe na czas z drużyną Omega Pharma – Quick-Step, Mistrz Polski i dwukrotny uczestnik Tour de France.
W trend rosnącej popularności jazdy na rowerze wpisuje się impreza ŠKODA Cyklo Gdynia, która odbędzie się 7 września. Michał Kwiatkowski został Ambasadorem wyścigu, a jego Akademia Kolarska COPERNICUS zapewni dostęp do sprzętu treningowego dzieciom i młodzieży, które w trakcie „dorosłego” wyścigu będą mogły spróbować swoich sił na małej pętli usytuowanej na Skwerze Kościuszki.
Trzy dystanse w Polskiej Flandrii
Tegoroczny wyścig to druga edycja tej imprezy. Organizatorzy spodziewają się, że na starcie zjawi się ok. 1,5 tys. zawodników – cztery razy więcej niż przed rokiem. Amatorscy kolarze ścigać się będą na dwóch oddzielnych pętlach o długości 40 i 125 km, natomiast profesjonaliści na łączącej je pętli o długości 165 km. Ze względu na swój zróżnicowany, pagórkowaty charakter i stosunkowo niewielką liczbę płaskich i prostych odcinków, biegnąca przez Kaszuby trasa nazywana jest Polską Flandrią.
Nie bez powodu postanowiliśmy zaangażować się w organizację gdyńskiej imprezy, łączącej kolarstwo zawodowe z hobbystycznym i szkółką dedykowaną najmłodszym. Początki istnienia naszej firmy wiążą się bowiem z produkcją rowerów, od 11 lat wspieramy Tour de France i zależy nam na popularyzowaniu kolarstwa szosowego także w Polsce. A w związku ze świetnymi wynikami polskich cyklistów na arenie międzynarodowej czas jest ku temu odpowiedni – mówi Michał Cabaj, przedstawiciel ŠKODA Polska, sponsora tytularnego gdyńskiej imprezy.
„Połknąć kolarskiego bakcyla”
Nie mniej istotna od rywalizacji na szosie będzie specjalna strefa kibica przeznaczona dla rodziców i ich dzieci. Jedną z atrakcji będzie możliwość zrobienia zdjęć na greenscreenie, co pozwoli przenieść się w rozmaite rowerowe scenerie. Z kolei zorganizowany na czas wyścigu przez Akademię Kolarską Michała Kwiatkowskiego COPERNICUS ośrodek treningowy pozwoli najmłodszym kibicom ze wszystkich kategorii wiekowych zapoznać się z podstawami kolarstwa.
Możliwość nawet krótkiego treningu pod okiem wykwalifikowanych instruktorów być może sprawi, że niektórzy uczestnicy warsztatów połkną kolarskiego bakcyla i zainteresują się rowerami na poważnie. Od siebie mogę tylko powiedzieć, że ten sport to nie tylko sposób na spędzanie czasu i hobby, ale również metoda kształtowania charakteru – dodaje Michał Kwiatkowski.
Kolarski wyścig dla hobbystów i zawodowców – artykuł do pobrania