click here to find out more clara et sarah se partagent quatre bites. 3gp hindi halia hill special handjob.
Close

Firmy nie są już tylko miejscem pracy

Imprezy firmowe nie przeszły wprawdzie do lamusa, ale dzisiaj firmy robią już zdecydowanie więcej dla zacieśniania więzi z pracownikami. Organizują wspólne śniadania, dofinansowują zajęcia sportowe, tworzą dla swoich pracowników biblioteki czy organizują wycieczki rowerowe, a nawet wydają profesjonalnie łamane, wewnętrzne gazety.

Firmy, które chcą przyciągać i utrzymywać najlepszych specjalistów w swoich dziedzinach muszą być atrakcyjne na wielu płaszczyznach, nie tylko wynagrodzeń czy charakteru pracy, ale także kultury organizacyjnej, specyfiki miejsca i czysto ludzkich relacji panujących w firmie – mówi Arkadiusz Rochowczyk, dyr. zarządzający fińskiej firmy Kemira.

Mentalny przeskok

Ogromna większość ludzi spędza w pracy spory kawałek swojego życia. W poprzednim ustroju, relacje pomiędzy pracownikami i pracodawcami ograniczały się do czysto formalnych kwestii. Organizowano wprawdzie imprezy firmowe, jednak zazwyczaj miały one jeden i ten sam scenariusz. Narodziny gospodarki wolnorynkowej, a także otwarcie się na Zachód i zagranicznych inwestorów zapoczątkowały spore zmiany i to po obu stronach pracowniczej barykady. Dzisiaj w wielu branżach, jak nowoczesne technologie czy usługi dla biznesu (chociaż także w niektórych przemysłowych czy handlowych), firmy walczą o budowanie silnej więzi ze swoimi pracownikami. Dlaczego? Na konkurencyjnych rynkach dobra kadra to element budowania przewagi rynkowej i zabezpieczenie rozwoju firmy.

Firmy zaczynają dostrzegać, że działania w zakresie employer brandingu to dobra inwestycja. Aktywności te mogą dotyczyć bardzo wielu sfer, np. aranżacji biura, pozapłacowych benefitów związanych ze sportem i zdrowiem, a nawet inspirowania aktywności charytatywnych – mówi Marta Aserigadu z Hays Poland.

Życie by Google

Prekursorem tego rodzaju praktyk są amerykańskie tuzy nowoczesnych technologii, jak Google, Apple czy Facebook. Wzięło się to z ich koncepcji komunikacji marketingowej. Zarówno zewnętrznie (przed klientami), jak i wewnętrznie (przed pracownikami) promują one swój unikalny produkt, jakim jest kreowany przez firmę styl życia. Jego elementami są np. nowocześnie wyposażona i zaaranżowana przestrzeń z licznymi pokojami relaksu i gier, cotygodniowe imprezy (social gathering), czy spotkania, na których można wygarnąć przełożonemu, co komu leży na sercu (Google cleaning). W firmie można też pracować nad własnymi projektami, choć oczywiście związanymi z jej bazową działalnością. Google organizuje również liczne wyjazdy i eventy, w tym firmowe party każdego tygodnia, oczywiście w siedzibie. Do tego wszystkiego dochodzi darmowe jedzenie w kantynie (wszystkie kuchnie świata), do której można przyprowadzić znajomego, aby w ten sposób szerzyć kulturę firmy i pokazywać wymarzone miejsce pracy. Google organizuje więc swoim pracownikom niemal całość życia i choć prawie każdy młody człowiek dzisiaj marzy, by pracować dla giganta z Mountain View, trzeba też pamiętać, wraz z odejściem z pracy, traci się tam znacznie więcej niż tylko posadę.

Zdrowy polski balans

Choć employer branding zyskuje na znaczeniu, firmy w Polsce wydają się umiejętnie balansować we wdrażaniu tego rodzaju działań, co w dużej mierze wynika z naszej kultury.

Sami umiejętnie wyznaczamy granice, także w aspekcie zaufania do pracodawcy, dlatego polskie oddziały amerykańskich firm są już znacznie bardziej umiarkowane – dodaje Marta Aserigadu.

Firmy stwarzają jednak pracownikom coraz więcej możliwości i pozytywnych styków z ich marką.

Tworzenie atrakcyjnego środowiska pracy, opartego na wzajemnych relacjach jest dla nas bardzo istotne. Staramy się realizować to na wielu płaszczyznach, od wysokiego standardu miejsca pracy, czyli wyposażenia i kreatywnej aranżacji biura eliminującego bariery komunikacyjne, poprzez różnego rodzaju benefity i wydarzenia. Dużą wagę przykładamy też do aktywnego uczestniczenia w życiu lokalnych społeczności angażując sie w pomoc potrzebującym dzieciom. Uwrażliwia nas to na potrzeby innych i spaja nas w wymiarze emocjonalnym. Najwzaniejszym  jednak jest wsłuchanie się w potrzeby i uwagi pracowników, bo oni są najlepszym kreatorem dobrych rozwiązań – dodaje Arkadiusz Rochowczyk, dyrektor zarządzający firmy Kemira.

Budowanie silnej platformy porozumienia wynika naturalnie z pogoni za talentami, chęcią przyciągania najlepszych pracowników i ich utrzymywania, ale często ma także swój praktyczny czy rozrywkowy wymiar. Kemira, która w Gdańsku tworzy wielonarodowy zespół stworzyła ostatnio wewnętrzną bibliotekę z wieloma ciekawymi tytułami różnych zagranicznych autorów. Ponadto pracownicy tej firmy robią tez regularne wypady rowerowe odkrywając w międzynarodowym gronie liczne turystyczne zakątki Trójmiasta. Z kolei pracownicy łódzkiej firmy Infosys wyjeżdżają na kursy windserfingu nad morze. Zespół Sii w ramach konkursu robi zdjęcia z motywami swojej firmy w różnych zakątkach świata, natomiast polska firma Implix wydaje całkiem przyzwoicie „łamaną”, wewnętrzną gazetę (Super Implix). Takich przykładów można mnożyć, a firm, oferujących znacznie więcej niż tylko pracę, będzie z pewnością przybywać.

Firmy nie są już tylko miejscem pracy – artykuł do pobrania

big tits group