
Czy można nie wiedzieć o swoim długu?
- Brak rozwagi to bardzo częsta przyczyna nieoczekiwanych i niespodziewanych długów.
- Łatwo zapominamy o zobowiązaniach powstałych z niespłaconych odsetek, dziedziczenia długu i kradzieży tożsamości.
- W przypadku odkrycia nieoczekiwanego zobowiązania ważne jest, by jak najszybciej skontaktować się z wierzycielem i wstrzymać narastanie odsetek powiększających zadłużenie.
Nieuwaga może doprowadzić do powstawania długów, które na pierwszy rzut oka nie mają z nami nic wspólnego. Wiele osób skarży się, że dostaje informacje od windykatorów o konieczności spłaty zadłużenia, z którego nie zdawali sobie wcześniej sprawy. Dopiero po dokładniejszej weryfikacji okazuje się, w jaki sposób dług powstał. Istnieje kilka typowych sytuacji, w których zobowiązanie może powstać przez nieostrożność. Jakie są możliwości powstania takich długów?
- Niespłacone odsetki
Wyobraźmy sobie, że mamy kredyt, spłacamy go czasami nieregularnie, ale jednak spłacamy do końca. Dostajemy nawet informację z banku, że zobowiązanie wynosi 0 zł. W kilka lat później otrzymujemy jednak pismo, w którym windykacja wymaga od nas spłaty zadłużenia. W jaki sposób do tego doszło? Jedną z najczęstszych przyczyn powstawania długów są niespłacone odsetki. Taka sytuacja zdarza się, gdy kapitałowa część zadłużenia została spłacona po terminie i nie uregulowane zostały dodatkowo naliczone odsetki. Jeśli pomiędzy terminem spłaty, a realizacją ostatniego przelewu upłynął spory czas, kwota może być znacząca. Wówczas owe odsetki od zadłużenia wciąż rosną, mimo że kapitał wynosi 0 zł.
– Z rozmów z naszymi klientami wynika, że wielu z nich zdarzyło się nie spłacić w terminie raty jakiegoś zobowiązania – np. kredytu lub pożyczki. Gdy spłacili cały dług, dostali potwierdzenie z instytucji, jednak nie otrzymali informacji o niespłaconych odsetkach, które przerodziły się w nawet kilkusetzłotowy dług. Dopiero w momencie cesji długu z banku do windykatora, nasi klienci dowiedzieli się, że zalegają jeszcze z jakąś sumą. Dlatego tak ważne jest z jednej strony terminowe spłacanie zobowiązań, a z drugiej szybki kontakt z wierzycielem, jeśli otrzymamy pismo z kwotą zadłużenia. Kontakt z wierzycielem i poinformowanie o woli rozwiązania problemu spowodują zatrzymanie narastania odsetek – mówi Aneta Kamińska-Kocot, Dyrektor Pionu Windykacji Polubownej w BEST S.A.
Obecnie w bazach BIG InfoMonitor oraz BIK znajduje się już 2,5 mln osób opóźniających się ze spłatą różnego rodzaju rachunków oraz rat kredytowych.
- Spadek
Niestety odziedziczyć można nie tylko majątek, ale także długi. Jeśli spadkobierca w okresie 6 miesięcy od dowiedzenia się, że nim został nie podejmie żadnych kroków, odziedziczy spadek z tzw. dobrodziejstwem inwentarza, czyli przyjmie nie tylko majątek, ale także ewentualne długi.
– Dość często mamy do czynienia z dłużnikami, którzy nie zdają sobie sprawy z istnienia zadłużenia, bo odziedziczyli je np. po rodzicach. Takich przypadków jest coraz więcej, a powodem jest łatwiejsze niż np. kilkanaście lat temu zaciąganie pożyczek i kredytów. Dług ze spadku może być też wynikiem nieopłaconych rachunków za telefon, czynsz czy media, może też powstać w efekcie dawno zapomnianego poręczenia pożyczki, jednego – niezbyt dobrze przemyślanego – podpisu. Zazwyczaj jest to bolesne doświadczenie, a od spłaty tych długów nie można uciec. Rozmawiając z takimi osobami staramy się iść im na rękę i proponować rozłożenie zobowiązania na możliwe do spłaty raty lub proponujemy im inne polubowne rozwiązania – mówi Leszek Jurkiewicz, Dyrektor Pionu Strategii Windykacyjnych w BEST S.A.
- Kradzież dokumentów
Jak wynika z badań, co piąty Polak doświadczył negatywnej sytuacji związanej z bezpieczeństwem swoich danych. Część z tych osób zgubiła dowód osobisty, a część doświadczyła kradzieży hasła do konta czy skrzynki mailowej. O kradzieży tożsamości mówimy więc w sytuacji, w której ktoś bezprawnie wejdzie w posiadanie danych osobowych innej osoby i wykorzysta je wbrew jej woli. Mówiąc wprost – podszywa się pod inną osobę, zazwyczaj w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Bardzo często kradzione są dowody osobiste, a dzięki nim dane takie jak imię i nazwisko, adres zameldowania, pesel. Dane mogą zostać pozyskane np. z wyrzucanych na śmietnik dokumentów bądź nośników, poprzez włamanie do komputera. Tożsamość drugiego człowieka służyć może potem jako podstawa do zaciągnięcia kredytu, pożyczki, wzięcia sprzętu na raty. W takiej sytuacji nie mamy oczywiście świadomości istniejącego zadłużenia. Wprawdzie oczywiście nie jest ono nasze, jednak w takiej sytuacji konieczny jest kontakt z Policją i wierzycielem, żeby sprawę wyjaśnić i oczyścić swojej imię.