Brzydkie słowo na „k” w służbie PR
Kiedy brak tematów spędza sen z powiek, sekcje z notatkami prasowymi wyglądają na od dawna opuszczone, a prezes wzywa z pretensjami, wypominając, że „ostatnio nic o nas nie pisali”, to znak, że czas wstać zza biurka i wyjść między ludzi.