Łowcy talentów, czyli PR w służbie HR
“Pracuję w ubezpieczeniach” – chociaż ten zwrot budzi dzisiaj znacznie mniej negatywnych skojarzeń niż jeszcze parę lat temu, to wydaje się, że firmy tworzące branżę ubezpieczeniową mają wciąż wiele do zrobienia na polu tzw. employer brandingu.
Dane opublikowane ostatnio przez outsourcingportal.pl jednoznacznie pokazują, że wizerunek pracodawcy będzie odgrywał w nadchodzącym czasie coraz większą rolę. 63% ankietowanych pracowników planuje poszukiwać nowych możliwości zawodowych w nadchodzącym roku, a 58% często zastanawia się nad porzuceniem obecnej pracy. Jak zatem zespół PR może wspierać działy HR w procesie rekrutacji i utrzymaniu lojalności zespołu?
Wspólna strategia
Piarowcy zdają się nie doceniać potencjału medialnego, jaki tkwi w tematach związanych z zatrudnieniem. HR-owcy postrzegają media, jako miejsce na ogłoszenia rekrutacyjne, nie do końca rozumiejąc realne wsparcie, jakim dysponują koledzy zza ściany. Często zdarza się, że współpraca pomiędzy dwoma wspomnianymi zespołami ogranicza się do poinformowania rzecznika (raz, dwa razy do roku) o przyznanej nagrodzie w kategorii “dobry pracodawca” i towarzyszącej temu wydarzeniu prośbie o nagłośnienie rzeczonego faktu.
Tymczasem, realizując projekty employer branding, przekonaliśmy się, że strategiczne uporządkowanie tych dwóch obszarów przynosi doskonałe rezultaty. Piarowcy otrzymują nowe, świeże tematy, które owocują publikacjami i relacjami w tych kategoriach mediów, których dotychczas nie eksplorowali. Osoby odpowiedzialne za rekrutację mają z kolei realne wsparcie w swojej pracy. W projekcie rekrutacyjnym, który realizowaliśmy w Holandii dla klienta poszukującego do polskiego biura pracowników władających językiem niderlandzkim, działania PR oraz działania agencji rekrutacyjnych przyniosły bardzo zbliżony do siebie efekt w postaci “dobrych kandydatów”. Od tamtego czasu nasze medialne aktywności zawsze wspierają procesy rekrutacji na konkretne stanowiska.
Różne rodzaje mediów
Przyglądając się mediom, jakie wykorzystujemy w budowaniu wizerunku pracodawcy dla naszych klientów, na pewno dużą uwagę zwracają tytuły lokalne. Będąc blisko swoich czytelników, bardzo silnie wpływają na opinię na temat pracodawcy mającego siedzibę w mieście X lub Y. Z perspektywy Warszawy to zagadnienie mniej istotne, ale wszędzie poza stolicą, “granie” lokalnością jest niezwykle istotne.
Ale nie tylko, bo jak pokazuje cytowane już badanie, 55% ankietowanych wspomniała, że możliwość pracy z kolegami, od których mogliby się uczyć, mogłaby wpłynąć na ich decyzję o podjęciu pracy. Dlatego dużo pracy poświęcamy również mediom branżowym, dzięki którym przekaz trafia do profesjonalistów, więc ma inny charakter niż artykuły w mediach lokalnych. Teksty muszą podkreślać wizerunek zespołu kompetentnych specjalistów – firmy, w której można rozwinąć swoje umiejętności.
Również personalnie
Coraz popularniejsze wykorzystywanie social mediów w pracy rekruterów wydaje się mieć szczególne znaczenie tam, gdzie poszukuje się wyjątkowych (np. językowych) kompetencji. Pracujemy nad projektami wykorzystującymi LinkedIn, budując osobiste profile osób odpowiedzialnych za rekrutację danej firmy. Wcielamy się trochę w rolę ghostwriterów, sugerując treści, jakie dana osoba powinna publikować, czy też przygotowując listy potencjalnie ciekawych kontaktów. Wszystko jest oczywiście spójne ze stroną korporacyjną danej marki na LinkedIn.
Nawet jeśli dzisiaj jedynie 43% ankietowanych korzysta z mediów społecznościowych w procesie poszukiwania pracy, to nie ulega wątpliwości, że trend ten będzie się pogłębiał.